Poznajcie oszałamiające bogactwo japońskiej kuchni – jej smaków, zapachów i rytuałów! Autor książki Sushi i cała reszta po dziesięciu latach zapragnął wrócić do Japonii, żeby głębiej wniknąć w kulturę jedzenia tego kraju i lepiej poznać jego mieszkańców. W nieco ponad trzy miesiące Michael Booth wraz z rodziną przejeżdża cały kraj: od podzwrotnikowej Okinawy na południu po Hokkaido na chłodnej północy – dla wielu Japończyków „koniec świata”, za którym znajdują się zamarznięte morza i mroźna Rosja. Na radarze podróżników są również Nagoja, Gifu, Nagano i japoński region winiarski Yamanashi. Po drodze poznają nadzwyczaj wyrafinowany pejzaż kulinarny Japonii, jedzą obiad z zawodnikami sumo, poznają najsłynniejsze gwiazdy japońskiego telewizyjnego programu kulinarnego, odkrywają sekrety stulatków z Okinawy obchodzących kolejne trzycyfrowe urodziny i dowiadują się, na czym polega istota ryżu.Michael Booth otwiera przed czytelnikami drzwi do niedostępnego i urzekającego świata mało znanych składników i dziwnych technik. Od jadalnego akwarium, jakim jest targ rybny Tsukiji, po zadymione lokale serwujące yakitori w tokijskich zaułkach.W ciągu dziesięciu lat od pierwszego wyjazdu autora do Japonii na kulinarnej scenie tego kraju doszło do kilku znaczących wydarzeń. W 2007 roku cały świat obiegły nagłówki prasowe, kiedy pierwszy przewodnik Michelin po Tokio przyznał japońskiej stolicy więcej cennych gwiazdek niż Paryżowi. Kolejne przewodniki, nie tylko po stolicy, lecz także i innych miastach, umocniły status Japonii jako najbardziej rozgwieżdżonego kraju na kulinarnym firmamencie. Następnie, w 2013 roku UNESCO przyznała tradycyjnej kuchni japońskiej washoku status „niematerialnego dziedzictwa kulturowego”. Ta informacja także trafiła na czołówki światowych gazet i w efekcie jeszcze więcej zagranicznych szefów kuchni odwiedziło Japonię i znalazło inspiracje w tamtejszych technikach, składnikach i stylach podawania potraw.To właśnie Japonia jest źródłem pomysłów na modne restauracje z otwartą na salę kuchnią oraz ustalonym wielodaniowym menu degustacyjnym, które robią furorę w Londynie, Nowym Jorku, Paryżu, Kopenhadze czy innych miastach. To Japończycy dużo wcześniej niż wszyscy inni jedli lokalnie i sezonowo. Ludzie pióra i widelca – blogerzy, media społecznościowe i tradycyjne media poświęcone kulinariom – oszaleli na punkcie ramenu i zaczęli odkrywać inne japońskie fast foody i składniki. Japończycy wreszcie uświadomili sobie turystyczny potencjał wizerunkowy własnej kultury jedzenia, w efekcie czego w ostatnich latach nastąpił rekordowy wzrost liczby przybyszów z zagranicy.Jedenastego marca 2011 roku na dnie Pacyfiku, niedaleko wybrzeża wschodniej Japonii, doszło do trzęsienia ziemi o magnitudzie 9.0, które zniszczyło całe miasta i pozbawiło życia ponad osiemnaście tysięcy osób. Było to najpotężniejsze trzęsienie ziemi, jakie kiedykolwiek nawiedziło Ja...